Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2024

Połowa okresu świątecznego za nami. Niedługo wrócą: pięć postów długich i cztery krótkie. Cztery najbliższe projekty dotyczące mojego wyglądu z pominięciem oczywistości.

 Czołem. Okres świąteczny zakończę dwudziestego czwartego grudnia, o godzinie dwudziestej trzeciej pięćdziesiąt dziewięć, ok? Zniesione zostanie ograniczenie: "do dwóch długich wpisów i trzech krótkich wpisów". 1 Obrzęk nóg. Uwierzycie, że od smarowaniem Lioton'em Tysiąc z podeszw wydobywa się czarna maź i woda? No, ale lewa stopa znacznie zmalała od piątego grudnia. 2 Wyzbycie się grzyba z paznokci u stóp. 3 Bardzo skomplikowany projekt. Wyzbycie się wszelkich objawów łuszczycy od stawów kolanowych w dół. Spoko, dużo chodzę... 4a Praca nad łuszczycą na udach. Bez liczeniu dupy złożonej z półdupków. 4b Mogę się zająć również zniszczeniem zrogowaciałego naskórka na podeszwach stóp u kosmetolożek.

Rwa, obrzęk nóg leczony z przykrymi skutkami, bro rodzony hospitalizowany.

  R wa kulszowa. Tylko zacząłem rozciągać najszerszy grzbietu, a ból zaczął zabierać mi wolę walki o Czuwaszów i o dowiadywanie się o nich pisząc tu. B ro rodzony wypisany dziś ze szpitala. Cholerny sportowiec i magister-w-drodze przesadził z wódką, kokainą i siłką. Brak potasu we krwi. Artykuł przesuwam na trzynastego stycznia, a trzynaście dni wcześniej jest ostatni dzień roku.